24 grudnia 2012

Leighton Meester czyli Blair Waldorf jej styl w Plotkarze

Jedna z moich ulubionych Plotkarowych postaci. Jej styl mnie urzekła od pierwszego odcinka:) W Plotkarze gra wieczną intrygantkę, która kocha Chucka Bassa. Ale jak na królową salonów przystało nie mówi o tym, bo nie wypada być słabą. 
Ja od początku czułam że Chuck i Blair będą razem. A dziś chciałabym Wam pokazać aktualne zdjęcie Leighton i moje ulubione stylizację Blair.


Życzę Wam wesołych świąt :*













Her style captivated me from the first episode of Gossip Girl :) In the eternal game bluff who loves Chuck Bass. But as befits the queen of shops does not talk about it, because not proper to be weak.
I felt from the beginning that Chuck and Blair are together. And today I would like to show you a recent photo Leighton and my favorite styling Blair.


I wish you a Merry Christmas: *

18 grudnia 2012

Dr Irena Eris i jej Body Art

Witajcie,
dostałam miłego maila z zapytaniem, tudzież prośbą o polecenie czegoś co by pomogło w walce z niechcianym cellulitem. Ja od trzech miesięcy jestem zaprzyjaźniona z peelingiem i serum z linii Body Art od Dr Ireny Eris.
Zacznę może od tego, że mój cellulit jest bardzo mały. Najbardziej martwię się gdy własnie nastaje zimowy okres wtedy mniej biegam i ćwiczę, gdyż nie korzystam z fitnessu tylko z programu domowego na świeżym powietrzu.
A wiadomo jak pada śnieg to lepiej poczytać ulubione blogi lub dobrą książkę niż biegać :)))
Dlatego warto w ten czas kupić dwa produkty które nas wesprą w walce.

Pierwszym produktem jest peeling drenujący, różowy gruboziarnisty peeling o przyjemnym zapachu.
Stosuję go dwa razy w tygodniu tylko na miejsca zagrożone cellulitem. Peeling wmasowuję przez dłuższą chwilę. Minus jest jeden peeling jak już wspomniałam jest gruboziarnisty, a ja jakoś nie przepadam za takimi peelingami. Po za tą drobnostką jest dobrze;)





Drugim produktem jest serum- intensywny modelator sylwetki i to on jest dla mnie cudny, zakochałam się w nim. Serum jest w różowym kolorze, lekko chłodzące o przyjemnym zapachu. Stosuję go rano i wieczorem, skóra po zastosowaniu jest miękka i delikatna w dotyku.

Oba produkty mają  poj. 200ml opakowania są plastikowe, nie testowane na zwierzętach :)



A Wy czego używacie?? Polecacie coś ?

no i zostawiam Was z moim ulubionym wakacyjnym zdjęciem pozdrawiam I.



17 grudnia 2012

Topshop mój ulubieniec od lat

Witajcie,
dziś chciałam pokazać Wam dwa zestawy, które stworzyłam z ubrań marki Topshop.
Marka wszystkim dobrze znana nie tylko dzięki Kate Moss i jej projektom, lecz z odważnych motywów i kolorów, dziwnych krojów i różnorodnych dodatków (zaczynając od biżuterii po przez buty).

Ja kocham tą markę za jeansy. Mam ich trochę, ale moje ulubione to model Martha z wstawkami ze skóry.
Ubolewam tylko nad cenami w Polsce, gdyż są one całkowicie inne niż te które można zobaczyć np. w UK


Mam nadzieję, że zestawy przypadną Wam do gustu. Pozdrawiam ciepło I.





ang:
 Hello,
Today I wanted to show you two sets, I made the clothes brand Topshop.
Mark all well known not only because of Kate Moss and her projects, but with bold motifs and colors, odd cuts and various additives (starting with the shoes, the jewelry).

I love the brand for jeans. I got them a little, but my favorite is the Martha model with leather trim.
I regret only the prices in Poland, because they are completely different than those that can be seen for example in the UK


I hope that sets you will enjoy. Best wishes I.

12 grudnia 2012

Domowe SPA - moi ulubieńcy

Zima brrrr, to czas kiedy moja skóra przeżywa koszmar. Pod grubymi swetrami i ciepłymi rajstopkami:) moja skóra robi się bardzo sucha. Żeby doprowadzić ją do normalnego stanu i utrzymać go do wiosny stosuję parę kosmetyków. Oczywiście pierwszą podstawową zasadą jest systematyczność zabiegów. Drugą odpowiednio dobrane kosmetyki. Trzecią i ostatnią spokojnie czekanie do wiosenki :)). 

Moje domowe SPA zaczynam od peelingu gruboziarnistego od Farmony melon&arbuz 
zawiera on masło Karite i vit.E, które nawilżają skórę, odżywia i ujędrnia ją. Używam go 2 razy w tyg w pozostałe dni używam Scrubu też z Farmony, wanilia i indyjskie daktyle. Jest on drobnoziarnisty, bardziej lejący. Jego zapach zniewala :)






Następnie do zmycia resztek peelingu stosuję mojego ulubieńca od Lirene Shower olive z mango:*
poprawia on kondycję skóry i chroni on przed wysuszaniem a to dzięki zawartości wosku z mango

Trzecim krokiem jest nawilżenie po kąpieli. Nawilżam skórę musem od Perfecty z białą perłą i masłem Shea. Zawiera on vit.E,C,F,B5,B6, Biotynę i naturalną glicerynę. Mus ten świetnie regeneruje skórę i spowalnia jej starzenie. 



A wy jakie macie sposoby na pielęgnację skóry zimą?? Może jakieś domowe sposoby piszcie.:))

ANG:
Brrrr winter, a time when my skin is going through a nightmare. Under the thick sweaters and warm tights :) my skin gets very dry. To bring it to normal and keep it until the spring I use a few cosmetics. Of course, the basic principle is the first systematic treatments. The other carefully selected cosmetics. The third and final wiosenki quietly waiting for :)).