Moja skóra szybko się przesusza. Teraz jest najgorszy czas dla niej, gdyż jest zima. W chłodne dni zakładam grube rajstopy (ostatnio noszę najczęściej 40 den) co powoduję, że skóra się łuszczy i nie wygląda za dobrze po całym dniu. Dlatego używam pilingów do ciała. Pozbywa się złuszczonej skóry i dodaje jej jędrności. Poza pilingami używam balsamy nawilżające, ale dziś przedstawię moich faworytów.
|
Make Up Store 59zł |
|
Xen Tan 89zł |
|
Pevonia Botanica 239zł |
|
Skincode 147zł |
Nie miałam żadnego, żaden na moją kieszeń ;)
OdpowiedzUsuń